Can you feel the magic hangin’ in the air?

When you hear the music trouble disappear | When you hear the music ringin’ in your ears | Can you feel the magic floatin’ in the air? | Can you hear the magic? Oh, yeah, yeah.


Ezoteryczny Poznań

Zapisków z pysiowych podróży ciąg dalszy. Tym razem również kilkunastogodzinne oczekiwanie na dworcu PKP zmęczyło mnie i moich wspaniałych znacznie. Aktualnie Poznań Główny, dworzec mniej okazały niż Kraków Główny, aczkolwiek też przyjemny. Dziś wraz z Anią, Martą, Eweliną & Mateuszem po południu wyruszyliśmy z Jarocina, gdyż Jarocin Festiwal, na którym byliśmy dobiegł końca. Czem prędzej […]


Kraków, magiczny

Kraków, murek obok dworca PKP Kraków Główny. Na przeciw wielka Galeria Krakowska, po lewej stronie Rynek, zaledwie kilkaset metrów od miejsca, w którym spoczywamy. Niczym dwóch huncwotów Krzyś i Fryc czekają na pociąg do Jarocina. Czekać trzeba długo, odjazd w pół do pierwszej w nocy. Cóż można robić w Krakowie, gdy musisz przez kilkanaście godzin […]


Cztery róże dla Lucienne

Dziś na łamach Paraboli przedruk opowiadania Rolanda Topora. Z jego twórczością zapoznał mnie niejako Kamil, polecając mi kilka opowiadań tuż przed okresem matur. Dość niestandardowa proza, zauważana przez mieszkańców planety od dziesiątków już lat. Poniżej kilka informacji o Toporze i treść opowiadania Cztery róże dla Lucienne. Zapraszam zatem do lektury moi drodzy. Roland Topor (ur. […]